Musicie przyznać, że z jedzeniem sprawy mają się różnie. Jestem niemal pewny, że znacie osobę która, może jeść byle co i ile wlezie będąc jednocześnie szczupłym. Pewnie też macie w gronie swoich najbliższych taką osobę, która wystarczy, że przez chwilę nie przypilnuje się z jedzeniem i zaraz na wadze pojawia się dodatkowych 5 kilogramów. Często osoby, które długi okres czasu mają problemy z nadwagą lub chcą bardzo szybko zobaczyć efekty odchudzania zaczynają stosować głodówki, diety odtruwające i niskokaloryczne. W tym artykule dowiecie się czy warto stosować diety niskokaloryczne i odtruwające poznacie ich wady i zalety. Będziecie wiedzieć kto, kiedy i jak długo powinien się tak odżywiać.

KIEDY I KTO POWINIEN STOSOWAĆ DIETY NISKOKALORYCZNE ?

W odpowiedzi na kiedy?

Diety niskokaloryczne powinniśmy stosować tylko okresowo i nie dłużej jak 2 miesiące notorycznego deficytu kalorycznego. Po tym okresie czasu warto byłoby zrobić kilka dni odstępstw od regularnego trzymania ujemnego bilansu kalorycznego i stopniowo zwiększyć objętość posiłków, aby nie doprowadzić do efektu jo-jo. Jeśli chodzi o diety odtruwające, które także charakteryzują się skrajnie niską ilością kalorii, stosowałbym je od jednego do kilku dni, również stopniowo wracając do poprzedniego trybu żywienia, jeśli był optymalny. Z tą różnicą, że do diet odtruwających trzeba się odpowiednio wcześnie przygotować. Przy opcji jednodniowego odtruwania w miesiącu warto byłoby powtarzać proces jeszcze 2 razy zachowując miesięczny odstęp między sesjami. Inaczej wygląda sytuacja kiedy stosujecie dietę odtruwającą przez kilka dni, wtedy zalecałbym co najmniej 3 miesięczną przerwę między sesjami.

W odpowiedzi na kto?

Diety niskokaloryczne powinny być stosowane przez osoby, które chcą schudnąć sporą ilość kilogramów, którym zależy na szybkiej redukcji masy ciała oraz osobom które chcą wyrzeźbić swoje ciało. Diety odtruwające mogą zastosować osoby, które: palą papierosy, piją spore ilości alkoholu, spożywają dużo przetworzonej żywności i fast foodów, cierpią na chroniczne zmęczenie. Dzięki takiemu typowi diety możemy odtruć organizm z toksyn oraz patrząc się długofalowo wzmocnić odporność.

WADY I ZALETY DIET NISKOKALORYCZNYCH I DIET ODTRUWAJĄCYCH

DIETA 800 KCAL VS 1800 KCAL

Żebyście mogli wyrobić własną opinię na ten temat opiszę oba przypadki na dwóch przykładach.

Pierwszą pod lupę bierzemy dietę 800 kcal. Na potrzeby stworzenia historii przytoczmy wyimaginowaną Mariolkę, która planuje schudnąć 12 kg na ślub siostry. Nasza Mariolka ma równe 3 miesiące, aby wrócić do swojej wagi kiedy to ona wychodziła za mąż. W wieku 37 lat postanowiła wrócić do wagi 65kg kiedy miała 27 lat. Jej zapotrzebowanie kaloryczne na utrzymanie aktualnej wagi, czyli 77 kg biorąc pod uwagę wiek, wzrost, wagę , oraz aktywność fizyczną wynosi ok 2300 kcal na dzień. Mariolka postanawia spożywać 800 kcal na dzień, okazuje się bardzo sumienna i szybko zrzuciła 6 kg, ale po 3 tygodniach musiała zwiększyć ilość spożywanych kalorii do 1500 kcal. Organizm zareagował na zwiększenie kaloryczności i z początku masa ciała uległa ustabilizowaniu się i po kilku dniach pojawiły się dodatkowe 2 kilogramy. W przerażeniu Mariolka znowu wróciła do spożywania 800 kcal na dzień. Tym razem udało się wytrzymać 2 tygodnie i zrzucić 5 kg, ponownie zaczęła jeść więcej i waga znowu podskoczyła. Ostatecznie Mariolka kilka razy podchodziła do diety 800 kcal ale po pewnym czasie zawsze musiała podbijać kaloryczność z powodu braku sił spowodowanych bardzo dużym ujemnym bilansem kalorycznym. Mimo przeciwności Mariolka osiągnęła swoją wymarzoną wagę.

Weźmy teraz przykład z dietą ustaloną na 1800kcal. Mariolka dalej ma 3 miesiące na zrzucenie 12kg. Z początku stosowania diety nie było spektakularnych wyników i na pierwsze efekty trzeba było czekać 2 tygodnie, aby pojawił się pierwszy kilogram mniej. Im dalej w las tym Mariolka regularnie chudła. W ostatecznym rozrachunku nie licząc kilku dni, w których Mariolka zjadła nieco więcej niż zakładał jej jadłospis, udało się wrócić do wagi 65kg.

Jaką dietę polecam?

Dobrze zbilansowana dieta oraz dobrze dobrana kaloryczność przyniesie świetne rezultaty. W obu przypadkach zakładaliśmy, że Mariolka będzie sumienna, wytrwa w swoich postanowieniach i uda się jej zrzucić wyżej wspomniane 12kg. Przy dietach redukcyjnych zdrowym podejściem jest wykonanie ok 500 kcal poniżej dziennego zapotrzebowania.

Jeśli interesuje was jak obliczyć swoje zapotrzebowanie kaloryczne oraz na jakich produktach oprzeć swój jadłospis to w ofercie znajdziecie wytyczne żywieniowe, które zawierają wszystkie te informacje.

Po szybkiej reklamie, wracamy do Mariolki i jej deficytu. Umówmy się, że skoro zdrowy ujemny bilans kaloryczny wynosi mniej więcej 500 kcal to przy dziennym zapotrzebowaniu kalorycznym naszej bohaterki 2300 kcal dieta oparta na 1800 kcal będzie idealnym rozwiązaniem. Przy diecie 800 kcal jej ujemny bilans kaloryczny wynosi aż 1500 kcal. Niestety przy tak dużym deficycie może dojść do spowolnienia metabolizmu spowodowanym stresem, ponieważ nie dostarczamy odpowiedniej kaloryczności. Nasz organizm przyzwyczajony do spożywania większej ilości kalorii w ciągu dnia zacznie się bronić i magazynować tkankę tłuszczową na czarną godzinę. W efekcie będziemy jeść mniej a nie będziemy chudnąć.

Czy poleciłbym taki deficyt kaloryczny? Zdecydowanie nie! W przypadku Mariolki 800kcal możemy potraktować jako głodówkę/dietę oczyszczającą, która mogłaby trwać maksymalnie kilka dni. Całe żywienie mogłoby się opierać na sokach z produktów o niskim indeksie glikemicznym. Jak długo można wytrzymać takie niedożywienie, małą witalność w ciągu dnia oraz rozdrażnienie wynikające z dużego deficytu kalorycznego itp ?

W moim odczuciu diety niskokaloryczne z dużym deficytem kalorii mogą sprawdzić się u osób, które mają służyć jakiemuś konkretnemu celowi (np. przed operacją beriatyczną, zmniejszającą żołądek) i koniecznie są przeprowadzane pod okiem specjalisty. Jeśli zależy wam na zbudowaniu ponadprzeciętnej sylwetki a nie tylko na osiągnięciu określonej masy ciała skupiłbym się na racjonalnym sposobie odżywiania i na regularnej aktywności fizycznej. Pamiętajcie, że sama masa ciała to nie wszystko, ważne jest jak się czujecie w swoim ciele i czy podoba się wam ten widok, a nie to ile kilogramów pokazuje wam waga.

A już teraz zapraszam was do poprzedniego artykułu, w którym opisałem kilka prostytch sposobów na pozostanie FIT bez dodatkowego czasu, link tutaj.

Razem zadbajmy o formę 😊